Kuter patrolowy PB-950 (PB-950 Patrol Boat)
Kuter patrolowy PB-950 stworzony został na trzysta lat przed upadkiem Starej Republiki jako mała i szybka jednostka przeznaczona przede wszystkim dla służb celnych i sił samoobrony. Jego solidna konstrukcja sprawiła jednak, że wiele z tych statków przetrwało w służbie aż do zakończenia galaktycznej wojny domowej.
PB-950 dysponuje silnymi osłonami, mocnym pancerzem i zróżnicowanym uzbrojeniem, co zapewnia mu samodzielność i bezpieczeństwo nawet w przypadku przedłużających się patroli w odległych sektorach. Konstrukcja kutra nie przynosi hańby jego koreliańskim twórcom: statek jest odporny na uszkodzenia i potrafi znieść ich naprawdę sporo, łatwo poddaje się też modyfikacjom i stosowaniu zamienników części oryginalnych. Pod względem estetyki zdecydowanie łagodnym będzie powiedzenie o tej jednostce, że jej widok nie zachwyca... W pudełkowatym, grubo ciosanym kadłubie kryją się jednak potężne silniki sprawiające, że kuter ten może doścignąć praktycznie każdy frachtowiec czy transportowiec, co w połączeniu z resztą wyposażenia czyni go czymś bardzo niechętnie widzianym przez piratów i przemytników.
Podstawowym uzbrojeniem kutra patrolowego są działka jonowe, pozwalające mu na obezwładnienie uciekinierów bez rozmieniania ich na drobne. PB-950 dysponuje dwiema sztukami takiej broni, osadzonymi w bocznych wieżyczkach z przodu kadłuba. Działka mogą być sprzężone do prowadzenia ognia na wprost, lub też operować niezależnie, pokrywając ogniem w zależności od potrzeby przód i obie burty. Tylną półsferę zabezpiecza natomiast poczwórne działko laserowe w wieżyczce ogonowej - jak widać prom eskortowy JV-7 nie był prekursorem tego rozwiązania, świetnie sprawdzającego się w zwalczaniu wrogich myśliwców i innych jednostek, które mogłyby górować nad kutrem zwrotnością. Gdyby potrzebny okazał się zaś jeszcze większy kaliber, statek dysponuje też wyrzutnią rakiet wstrząsowych, przydatną w walce z bardziej odpornymi wrogami w rodzaju podrasowanych lekkich frachtowców czy kanonierek.
Jako dodatek do tego wszystkiego kuter PB-950 może zabrać na pokład 8 pasażerów (na przykład drużynę abordażową) oraz całkiem sporo ładunku - czy to sprzętu, czy też towarów skonfiskowanych przemytnikom. Wszystko to sprawia, że statek ten cieszy się dużym powodzeniem wśród tych, których miał zwalczać - przemytnicy i piraci chętnie przerabiają te jednostki na jeszcze lepiej przystosowane do ich własnego fachu i wykorzystują je w działaniach przeciw siłom reprezentującym prawo i porządek. Jednym z przykładów takiego użycia był Lumrunner - sędziwy i wielokrotnie modyfikowany kuter stanowiący w okresie galaktycznej wojny domowej własność przemytnika Shamusa Falconiego.
Nie można nie wspomnieć jeszcze o dość nietypowej aranżacji wnętrza kutra. Kabina pilotów oraz stanowiska operatorów uzbrojenia energetycznego mieszczą się w charakterystycznej nadbudówce, zapewniającej dodatkowo dostęp do kapsuły ratunkowej (dwie inne ulokowano pod pokładem głównym) oraz dwóch śluz bocznych. Operator wyrzutni rakiet siedzi natomiast w wieżyczce pod kadłubem statku... Pomiędzy tymi dwoma poziomami ulokowano zaś pokład główny, którego przednią część zajmują dwie ładownie oraz centralne pomieszczenie techniczne z główną rampą wejściową. Śródokręcie przeznaczono na kabiny dla załogi i pasażerów oraz wspólną część rekreacyjną i toalety, na rufie zaś poza miniaturową kuchnią i ambulatorium większość przestrzeni zajmują silniki podświetlne oraz hipernapęd.
Prowadzona przez trzy stulecia produkcja PB-950 znacząco wzrosła w początkach wojen klonów, jednak krótko po ich zakończeniu fabryki zatrzymano, a Imperium zaczęło stopniowo wymieniać PB-950 na cięższe i większe korwety celne Rendili (niszę dla lekkich patrolowców zaczęły natomiast wypełniać fregaty celne, patrolowce Guardian oraz IPV-1. Tysiące PB-950 przez długie lata pozostawały jednak nadal zarówno w imperialnych służbach celnych (szczególnie w placówkach położonych na uboczu), jak i na wyposażeniu lokalnych sił obronnych. A demobil często trafiał do przemytników...
Wygląda na to, że autorzy Pirates and Privateers użyli danych technicznych zmodyfikowanej jednostki (z artykułu Lumrunners) jako statku seryjnego (zdarzyło im się nie raz). Dlatego tam, gdzie jest to możliwe, poprawiamy je za Suns of Fortune.
pełna nazwa: | Corellian PB-950 Patrol Boat | producent: | Corellian Engineering Corporation |
---|---|---|---|
polska nazwa: | Koreliański kuter patrolowy PB-950 | w slangu: | - |
prędkość: | 8 | wytrzymałość: | 150 |
w atmosferze: | 1050 km/h | osłony: | 90 |
hipernapęd: | 3 | zwrotność: | 21 |
uzbrojenie: |
|
długość: | 37 m |
rozpiętość: | |||
załoga: | 4 (w tym strzelcy: 2) | ||
pasażerowie: | 8 | ||
ładowność: | 180 t | ||
cena (nowy): | ? kr | ||
używany: | 150 000 kr | ||
w użyciu od / do: | zmierzch Starej Republiki (ok. 320 BBY) | galaktyczna wojna domowa |
- Adventure Journal 9: Lumrunners
- Pirates and Privateers
- Suns of Fortune