24 lata, 558 opisów statków kosmicznych
wszystkie z sekcji - do porównywarki

S-100 Stinger

S-100 Stinger. Autor i źródło obrazka: KotOR Campaign Guide - WotC
S-100 Stinger
(KotOR Campaign Guide - WotC)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Ten myśliwiec zbudowany jeszcze przed wybuchem wielkiej wojny Sithów podczas jej trwania stał się główną maszyną myśliwską sił Republiki oraz Zakonu Jedi. W porównaniu ze swoimi konkurentami charakteryzował się przede wszystkim znakomitą zwrotnością, okupioną znacznie słabszym opancerzeniem oraz uzbrojeniem. O ile bowiem dwa działka laserowe posiadają przyzwoitą moc i szybkostrzelność, o tyle przenoszone na jego pokładzie torpedy ze względu na małe, lekkie głowice nie nadają się specjalnie do niszczenia ciężko opancerzonych celów - chyba, że wystrzeliwane skoordynowanymi salwami z wielu myśliwców równocześnie. Mimo swojej lekkiej konstrukcji myśliwiec jest wyposażony w hipernapęd, a rolę komputera nawigacyjnego pełni droid, mogący przechować w pamięci koordynaty do 10 skoków nadprzestrzennych.

W momencie wybuchu wojny z siłami Sithów Exara Kuna Republika nie posiadała tylu maszyn, ilu wymagały prowadzone działania wojenne, w związku z czym o ile nominalnie S-100 był podstawowym myśliwcem jej sił zbrojnych, o tyle do walki wprowadzano również inne maszyny, w tym i prototypowe Star Saber. Ze względu na swoją szybkość i zwrotność Stinger był preferowany jako maszyna eskortowa i obronna, szczególnie często otrzymywał zadania obrony planetarnej.

Kiedy wojna zakończyła się i nadszedł czas odbudowy zarówno planet, jak i floty, lekkość konstrukcji i uzbrojenia tego myśliwca Stingera stała się powodem, dla którego władze Republiki zezwoliły na sprzedaż tych maszyn także odbiorcom prywatnym. Dzięki temu popularność tej maszyny jeszcze bardziej wzrosła, a pojedyncze egzemplarze dotrwały nawet do zakończenia wojny domowej Jedi i mrocznych wojen toczonych po upadku Dartha Malaka - nierzadko najemnicy czy weterani wydobywali te maszyny z hangarów, aby za ich sterami stawać przeciwko Mandalorianom czy Sithom. W roli trzonu floty natomiast maszyny te zostały zastąpione najpierw częściowo przez Star Sabery, a następnie przez Aureki.

Komentarz handlowy Platt Okeefe, niezależny przem... przewoźnik; Platt's Starport Guide

Ceny podajemy za Knights of the Old Republic Campaign Guide. Według Power of the Jedi Sourcebook koszt Stingera to 465 000 kredytów za nowy i 310 000 za używany. To trochę dużo... Być może tyle kosztował ten myśliwiec świeżo po wprowadzeniu do produkcji?

Komentarz techniczny Verpiński technik

Power of the Jedi Sourcebook określa długość tego myśliwca na 3.5 metra. Podobnie jak w przypadku XC-01 Star Saber nie wierzymy im i podajemy za nowszym źródłem.

pełna nazwa: S-100 Stringer producent: Corellian Engineering Corporation
polska nazwa: myśliwiec typu Stinger w slangu: -
prędkość: 8 wytrzymałość: 90
w atmosferze: 1150 km/h osłony: 60
hipernapęd: 2 zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 działka laserowe (sprzężone) o mocy 150
  • 2 wyrzutnie torped protonowych (po 4 pociski) o mocy 240
długość: 11 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.03 t
cena (nowy): 150 000 kr
używany: 90 000 kr
w użyciu od / do: Stara Republika (przed 4000 BBY) wojna domowa Jedi (ok. 3950 BBY)
Źródła:
  • Power of the Jedi Sourcebook
  • Knights of the Old Republic Campaign Guide
^ wróć do góry

XC-01 Star Saber

XC-01 Star Saber. Autor i źródło obrazka: KotOR Campaign Guide - WotC
XC-01 Star Saber
(KotOR Campaign Guide - WotC)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

XC-01 Star Saber to eksperymentalny myśliwiec zaprojektowany przez Republic Fleet Systems na krótko przed wybuchem wielkiej wojny Sithów. Maszyna ta dzięki cięższej konstrukcji miała być skuteczniejsza niż Stinger w walkach z wiekszymi przeciwnikami, a równocześnie planowano zachować dobre parametry lotu dzięki lepszym, mocniejszym silnikom. Zamiar ten udał się częściowo - o ile Star Saber faktycznie okazał się maszyną skuteczną w ataku i nawet szybszą od swojego poprzednika, o tyle jego zwrotność pozostawia, łagodnie mówiąc, sporo do życzenia. W rezultacie wyprodukowano jedynie krótką, prototypową serię tych maszyn i o całej sprawie prawdopodobnie zapomniano by, gdyby nie... wybuch wojny. A na wojnie, jak to na wojnie - każda maszyna jest na wagę złota, szczególnie, kiedy siłom zbrojnym brakuje mysliwców i wyciągają z hangarów wszystko, co tylko nadaje się do lotów.

Tak więc XC-01 otrzymał drugą młodość - najpierw do akcji ruszyły już wyprodukowane myśliwce, a później w ogóle wznowiono produkcję Star Saberów. Bardzo mało zwrotne, dysponowały za to niesamowitym wprost przyspieszeniem oraz nadzwyczajną siłą głównego uzbrojenia. W rezultacie taktyka użycia tych maszyn była prosta - trzeba było trafić wroga w pierwszym przelocie i nie dać się związać w walce kołowej. Dobrze przeprowadzona taktyka ataków i odskoków pozwalała tym maszynom jako-tako radzić sobie w walce z mniejszymi i zwrotniejszymi przeciwnikami, a ciężkie uzbrojenie bardzo przydawało się do ataków na większe cele. Na XC-01 latali również Jedi, których nadnaturalny refleks rekompensował niską zwrotność myśliwca.

W ostatecznym rozrachunku XC-01 nie osiągnął jednak sukcesu i nie wszedł w większych ilościach do służby, a jego projekt nigdy nie został dopracowany. Część egzemplarzy trafiła do prywatnych użytkowników, i o ile ich produkcji zaprzestano w momencie pojawienia się maszyn typu Aurek, o tyle "prywatna inicjatywa" korzystała z nich jeszcze i podczas wojny domowej Jedi.

Komentarz techniczny Verpiński technik

Power of the Jedi Sourcebook podaje nieco inne dane tego myśliwca: hipernapęd 1.5, prędkość w atmosferze 1100 km/h i długość - 6.75 metra. Podobnie jak w przypadku S-100 Stinger nie wierzymy im i podajemy za nowszym ze źródeł.

pełna nazwa: XC-01 Star Saber producent: Republic Fleet Systems
polska nazwa: myśliwiec typu Star Saber w slangu: -
prędkość: 10 wytrzymałość: 120
w atmosferze: 1280 km/h osłony: 70
hipernapęd: 2 zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 ciężkie działka laserowe (sprzężone) o mocy 210
długość: 13 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.045 t
cena (nowy): 145 000 kr
używany: 75 000 kr
w użyciu od / do: Stara Republika (krótko przed 4000 BBY) wojna domowa Jedi (ok. 3955 BBY)
Źródła:
  • Power of the Jedi Sourcebook
  • Knights of the Old Republic Campaign Guide
^ wróć do góry

Aurek (Aurek Starfighter)

Aurek. Autor i źródło obrazka: Gra KotOR - LucasArts
Aurek
(Gra KotOR - LucasArts)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

W jaki sposób można pokonać małe i szybkie jednostki bojowe wroga, posiadające na dodatek po swojej stronie przewagę liczebną? Odpowiedzi na to pytanie bywają różne, ale zazwyczaj koncentrują się wokół dwóch rozwiązań: okrętów eskortowych (np. w rodzaju kanonierki koreliańskiej lub fregaty typu Lancer) i własnych lekkich myśliwców przewagi powietrznej - małych, szybszych oraz lepiej uzbrojonych i opancerzonych niż myśliwce wroga. Flota Republiki z reguły wybierała tę drugą filozofię i - w przeciwieństwie do wielu innych lokalnych organizmów państwowych - utrzymywała flotę lekkich, jednoosobowych myśliwców kosmicznych jako jeden z podstawowych elementów formacji wojskowej.

Podczas reorganizacji sił zbrojnych po zakończeniu wielkiej wojny Sithów republikańscy decydenci uznali, że czas już zastąpić starzejący się myśliwiec XC-01 StarSaber nową maszyną, lepiej dostosowaną do warunków współczesnego pola walki. Rozpisano więc konkurs na "Myśliwiec Jutrzejszego Pokolenia" (GTS - "Generation Tomorrow Starfighter"), do udziału w którym zaproszono blisko czterdzieści korporacji, w tym takie firmy z tradycjami jak Republic Fleet Systems czy Corellian Engineering Corporation. To właśnie projekt tej pierwszej, myśliwiec typu Aurek, wygrał ostatecznie przetarg, pokonując między innymi CEC S-250 Chela, i wszedł do masowej produkcji liczonej w milionach sztuk.

Ta lekka jednostka o zmiennej geometrii skrzydeł, nazywana czasem "A-wingiem" (na długo, zanim oficjalnie nazwę tę otrzymał rebeliancki RZ-1), dostosowana jest do działania zarówno jako myśliwiec przewagi powietrznej, jak i jako maszyna przechwytująca. Myśliwce tego typu znakomicie sprawdzają się w wielu zadaniach w czasach pokoju - mogą pełnić role patrolowców, eskorty honorowej, identyfikować i ścigać przemytników, a także bronić kluczowych obiektów i frachtowców przed zakusami piratów. Aureki okazały się być też wymarzonym środkiem transportu dla Rycerzy Jedi - ci wspomagający się Mocą podróżnicy nie potrzebują szczególnych wygód na czas drogi, a niebezpieczna natura ich zadań wymaga czasem możliwości szybkiego, dyskretnego i bezpiecznego przemieszczania się z miejsca na miejsce.

Systemy sterowania Aureka są wyjątkowo proste, co pozwala pilotom szybko przyuczyć się do korzystania z nowego sprzętu. Również podstawowa obsługa naziemna tej maszyny jest wyjątkowo uproszczona - wymiana uzbrojenia czy uzupełnienie paliwa mogą być przeprowadzone dużo szybciej, niż w innych maszynach podobnej klasy, no i nie wymagają zrobienia uprzednio doktoratu czy chociażby długotrwałych szkoleń specjalistycznych - oba te czynniki sprawiają, że Aureki są bardzo lubiane na pokładach okrętów. Dodatkowo przy złożonych skrzydłach myśliwiec zajmuje bardzo niewiele miejsca, co pozwala na trzymanie dużej ich ilości w hangarach o drastycznie zwykle ograniczonej objętości.

Oczywiście to, co podczas pokoju jest tylko przydatne, w czasach wojny okazuje się niezbędne. Lekkie myśliwce republikańskie najdobitniej dowiodły swojej przydatności w czasie wojen mandaloriańskich właśnie - to w dużej mierze ich skutecznemu zastosowaniu Revan zawdzięcza zwycięstwo nad wojskami klanów połączonych pod przywództwem Mandalore'a. Szczególnym wyzwaniem dla Aureków było wówczas zwalczanie zwinnnych i szybkich mandaloriańskich droidów typu Bazyliszek. Maszyny te, jako trzon sił myśliwskich Republiki, prowadziły także działania przeciw większym okrętom czy instalacjom naziemnym i orbitalnym, z reguły rekompensując liczebnością problemy z siłą ognia i odpornością. W takich zadaniach formacje Aureków często były wspierane lub prowadzone przez wyprodukowane w ograniczonej liczbie myśliwce szturmowe typu Chela, współdziałały również z korwetami typu Foray, a operowały najczęściej z pokładów krążowników typu Hammerhead. Później zaś, kiedy Revan i Malak przeszli na Ciemną Stronę, myśliwce republikańskie stanęły w obliczu nowego, groźnego i niespodziewanego przeciwnika - lekkich myśliwców Sithów.

Ze względu na skomplikowanie procesu diagnostyki i remontu myśliwców typu Aurek, oraz względnie niski koszt budowy nowych egzmplarzy, Flota Republiki podjęła kontrowersyjną decyzję rezygnacji z napraw tych maszyn. Uszkodzone egzemplarze skreślano ze stanu i sprzedawano prywatnym kupcom, a na ich miejsce kupowano nowe myśliwce prosto od producenta. Skutki tego były dwojakie: z jednej strony, pilot mógł byc pewien, że otrzymuje maszynę rzeczywiście nieuszkodzoną, pozbawioną niewykrytych usterek wynikających z trafienia przez przeciwnika lub ze zużycia sprzętu; z drugiej jednak strony, maszyny prosto z fabryki również mogły być "niedotarte" i posiadać usterki, które wychodziły dopiero podczas pierwszych lotów bojowych. Tak czy inaczej, doktryna ta sprawiła, że spora ilość Aureków trafiła w ręce prywatne, czy też do korporacyjnych lub regionalnych flot obronnych - na przykład do Marynarki Wojennej Onderonu, gdzie miała się z nimi okazję spotkać Wygnana Jedi.

W swoich kolejnych odsłonach i modyfikacjach Aurek latał w siłach Republiki przez ponad 3 tysiące lat, co czyni go jednym z rekordzistów pod względem długości służby - chociaż niektórzy kwestionują, czy faktycznie pierwsze i ostatnie jednostki z tej klasy można określić jako należące do tego samego typu. Maszyny te były wykorzystywane jeszcze i krótko po zakończeniu nowych wojen Sithów, bazując m.in. na latających prakseach Zakonu Jedi - jednostkach Corellian Colonizer. Podczas konfliktu opracowano jednak nowe, skuteczniejsze myśliwce, które stopniowo wyparły Aureki - przede wszystkim maszyny Kuat Redshift, a następnie Savage Star.

pełna nazwa: Aurek Tactical Strike Fighter producent: Republic Fleet Systems
polska nazwa: Taktyczny myśliwiec uderzeniowy typu Aurek w slangu: -
prędkość: 10 wytrzymałość: 110
w atmosferze: 1400 km/h osłony: 30
hipernapęd: 2 zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 ciężkie działka laserowe (sprzężone) o mocy 180
  • 2 wyrzutnie torped protonowych (po 3 pociski) o mocy 270
długość: 9.2 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.02 t
cena (nowy): 360 000 kr
używany: ? kr
w użyciu od / do: wojny mandaloriańskie (ok. 3976 BBY) nowe wojny Sithów (ok. 1000 BBY) - późne warianty
Źródła:
  • Knights of the Old Republic
  • Knights of the Old Republic II: The Sith Lords
  • Knights of the Old Republic Campaign Guide
  • Darth Bane: Path of Destruction
  • Jedi Path
^ wróć do góry

Myśliwiec Liberator (Liberator Starfighter)

Myśliwiec Liberator. Autor i źródło obrazka: The Old Republic
Myśliwiec Liberator
(The Old Republic)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Liberator (znany też potocznie, szczególnie wśród Sithów, jako Talon, czyli szpon) był jednym z podstawowych myśliwców Republiki Galaktycznej w okresie wielkiej wojny. Ta wielozadaniowa maszyna sprawdzała się zarówno w walce z myśliwcami Sithów, jak i w atakach na okręty czy cele naziemne.

Liberator jest myśliwcem o dość solidnej konstrukcji, a równocześnie dobrej zwrotności i prędkości. Jego zróżnicowane uzbrojenie, składające się z działko laserowe i pocisków rakietowych, pozwala mu zarówno na toczenie walki kołowej z myśliwcami wroga, jak i na ataki na duże, dobrze opancerzone cele - choć oczywiście aby wyrządzić poważną krzywdę większym okrętom w rodzaju Harrowera, potrzeba skoordynowanego ataku całej eskadry Liberatorów.

Podobnie jak większość myśliwców ich epoki, Liberatory nie posiadają hipernapędu i muszą być przenoszone na pokładach okrętów, od korwet typu Thranta aż po krążowniki typu Valor. Aby zredukować ilość przestrzeni zajmowanej w hangarach, skrzydła Talona mogą zostać złożone w poziomie tak, że ich krawędzie natarcia przylegają do kadłuba, a cała maszyna przypomina grot strzały. Również silniki w trybie tym zsuwane są razem i częściowo chowane we wnętrzu kadłuba.

Wersją zmodyfikowaną Liberatora jest myśliwiec typu Striker (nie mylić z TIE/sk Strikerem z czasów Imperium Galaktycznego), dysponujący miejscem dla droida astromechanicznego mogącego wspomagać pilota podczas lotu. Z tego wariantu Talona korzystała niejednokrotnie mistrzyni Jedi, Satele Shan.

pełna nazwa: Liberator-class Starfighter producent: ?
polska nazwa: Myśliwiec typu Liberator w slangu: Talon - szpon
prędkość: ? wytrzymałość: ?
w atmosferze: ? km/h osłony: -
hipernapęd: - zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 działka laserowe o mocy ?
  • wyrzutnie pocisków rakietowych o mocy ?
długość: ? m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: - t
cena (nowy): ? kr
używany: ? kr
w użyciu od / do: wielka wojna galaktyczna (przed 3681 BBY)
Źródła:
  • Old Republic
  • Old Republic Encyclopedia
^ wróć do góry

S-250 Chela

S-250 Chela. Autor i źródło obrazka: Gra KotOR - LucasArts
S-250 Chela
(Gra KotOR - LucasArts)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Niemal od samego początku historii walk w powietrzu i kosmosie wśród statków latających pojawia się specjalizacja. Niektóre typy maszyn przystosowane są lepiej do ataków na sobie podobne myśliwce, inne zaś pełnią rolę bombowców i przeznaczone są do uderzeń na większe i lepiej opancerzone cele. Taka specjalizacja okazała się przydatna również we Flocie Republiki: poza dużą ilością uniwersalnych maszyn myśliwskich typu Aurek, w szeregach republikańskich znaleźć można także i myśliwce szturmowe.

Prominentnym ich przedstawicielem w okresie wojen mandaloriańskich i wojny domowej Jedi jest S-250 Chela - wielki przegrany rozpisanego przez Republikę konkursu na "Myśliwiec Jutra". Składając masowe zamówienia na zwycięzcę tego konkursu, Aureka, Republika zauważyła jednak równocześnie potrzebę posiadania ciężej uzbrojonych maszyn o profilu szturmowym i postanowiła wykorzystać model zaproponowany przez Corellian Engineering Corporation do uzupełnienia swoich sił myśliwskich.

Chela jest jednym z silniej uzbrojonych myśliwców swoich czasów - przenosząc 12 pocisków rakietowych stwarza rzeczywiste zagrożenie dla cięższych okrętów wroga, a jego opancerzenie pozwala mu na ataki nawet na silnie bronione jednostki nieprzyjaciela. Ten również wzgląd sprawił, że w niektórych przypadkach dowódcy eskadr myśliwców typu Aurek latali na Chelach, co zapewniało im większą "przeżywalność".

Oczywiście maszyny typu Chela działają również samodzielnie i wysyłane bywają do akcji w sytuacjach, w których siłom Republiki potrzebna jest jak największa siła ognia. Zazwyczaj działają wówczas z pokładów okrętów Floty Republiki, w szczególności krążowników typu Hammerhead. Często bywają również wykorzystywane w charakterze kompanii honorowej, lubią latać na nich co bardziej doświadczeni dowódcy eskadr myśliwskich, a także ci wszyscy, którzy pragną mieć nieco bardziej przestronny i wygodny kokpit.

pełna nazwa: S-250 Chela Starfighter producent: Corellian Engineering Corporation
polska nazwa: Myśliwiec S-250 typu Chela w slangu: -
prędkość: 8 wytrzymałość: 120
w atmosferze: 1200 km/h osłony: 40
hipernapęd: 2 zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 ciężkie działka laserowe o mocy 150
  • 2 wyrzutnie rakiet (po 6 pocisków) o mocy 300
długość: 14 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.03 t
cena (nowy): 420 000 kr
używany: ? kr
w użyciu od / do: wojny mandaloriańskie (ok. 3976 BBY) ? (przed nowymi wojnami Sithów)
Źródła:
  • Knights of the Old Republic
  • Knights of the Old Republic Campaign Guide
^ wróć do góry

Savage Star

Savage Star. Autor i źródło obrazka: Jeff Carlisle, The Jedi Path, Lucasfilm
Savage Star
(Jeff Carlisle, The Jedi Path, Lucasfilm)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Nowe wojny Sithów, podobnie jak wiele konfliktów przed nimi i po nich, znacząco przyspieszyły rozwój technologii broni i uzbrojenia. Dotyczyło to również myśliwców kosmicznych - w rezultacie służące od kilku tysięcy lat maszyny typu Aurek musiały powoli zejść ze sceny, ustępując miejsca nowszym konstrukcjom. Już w czasie wojny pojawiły się bowiem w akcji intensywnie wykorzystywane przez siły Jedi maszyny Kuat Redshift, a gdy te, już po ostatniej bitwie na Ruusan, też zaczęły powoli odchodzić do lamusa, do gry wkroczyły myśliwce Savage Star.

Mimo nieortodoksyjnego kształtu odwróconego klina, Savage Star to w prostej linii kontynuator tradycji myśliwców, w jakich upodobali sobie Jedi - maszyn lekkich, szybkich, zwrotnych i niezbyt silnie opancerzonych. Pojazd jest jednoosobowy, dysponuje niewielką kabiną i miejscem na symboliczny w zasadzie ładunek w rodzaju bagażu osobistego. Uzbrojony jest w działka laserowe i wyposażony dla ochrony w osłony energetyczne produkowane przez Chempat.

Myśliwiec Savage Star nie jest fabrycznie wyposażony w hipernapęd, dostosowano go jednak do korzystania z doczepnego modułu nadświetlnego, podobnie, jak w dużo późniejszych maszynach typu Cloakshape. Tradycyjny napęd zapewniają mu dwa potężne silniki jonowe umieszczone pod skrzydłami.

W pierwszych wiekach po nowych wojnach Sithów na maszynach typu Savage Star latało wielu członków Zakonu Jedi, wśród nich legitymujący się ponad 300 zestrzeleniami wrogich maszyn as Jedi Crix Sunburris.

pełna nazwa: Savage Star Fighter producent: ?
polska nazwa: Myśliwiec Savage Star w slangu: -
prędkość: ? wytrzymałość: ?
w atmosferze: ? km/h osłony: ?
hipernapęd: ? zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • podwójne działka laserowe (sprzężone) o mocy ?
długość: ? m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: ? t
cena (nowy): ? kr
używany: ? kr
w użyciu od / do: Stara Republika (ok 990 BBY) Stara Republika (przed 100 BBY)
Źródła:
  • Jedi Path
^ wróć do góry

H-60 Tempest

H-60 Tempest. Autor i źródło obrazka: Stay on Target, FFG
H-60 Tempest
(Stay on Target, FFG)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Na parę dekad przed opracowaniem myśliwca V-19 Torrent verpińskie kolonie Slayn i Korpil z pasa asteroid Roche stworzyły inną, mniej znaną maszynę - bombowiec H-60 Tempest. Była to ciężka, czteroosobowa jednostka szturmowa w układzie latającego skrzydła, dostosowana przede wszystkim do ataków na średnich i dużych rozmiarów cele w przestrzeni kosmicznej - a ponieważ do pewnego momentu nikt nie planował takich działań, maszyna ta weszła do służby dopiero w okresie wojen klonów.

Tempest charakteryzuje się ciekawą konstrukcją: posiada dwa kokpity (nieruchome, w przeciwieństwie do stworzonego podczas galaktycznej wojny domowej B-winga), umieszczone na obu końcach pojedynczego skrzydła stanowiącego główny kadłub maszyny. Prawa kabina przeznaczona jest dla dwóch pilotów, lewa natomiast - dla strzelca oraz siedzącego za nim operatora systemów elektronicznych. Dzięki tak dużej liczebności załogi wykorzystanie wszystkich urządzeń pokładowych H-60 może być nadzwyczaj efektywne - jedna osoba pilotuje maszynę, druga ją wspiera, trzecia koncentruje się na zwalczaniu przeciwników, a czwarta - na zarządzaniu systemami wykrywania, osłonami czy też łącznością. W miarę potrzeby załogę można zredukować do dwóch osób - pilota i operatora uzbrojenia.

Tempest to maszyna krótkiego zasięgu, pozbawiona hipernapędu. Jest za to solidnie opancerzona i posiada bogate uzbrojenie: początkowo były to cztery sprzężone działka laserowe, pojedyncza wyrzutnia ciężkich torped protonowych z zapasem 12 pocisków oraz komora bombowa mieszcząca 12 pocisków wyrzucanych pod kątem prostym do kierunku lotu. Egzemplarze zmodyfikowane w późniejszym czasie dysponowały natomiast działkami oraz dwiema wyrzutniami rakiet z zapasem 10 pocisków na wyrzutnię i możliwością sprzęgania ich celem zwalczania lepiej opancerzonych celów.

Skomplikowane verpińskie rozwiązania techniczne sprawiają, że Tempest wymaga bardzo regularnych i czasochłonnych przeglądów, co w połączeniu z nietypowymi kształtami sprawiło, że maszyna nie została dobrze przyjęta przez republikańskich decydentów. Dodatkowym problemem były też wymagania w kwestii liczebności załogi: pojedynczy bombowiec H-60 wymagał do obsady tylu osób, co cztery myśliwce innych typów, co oznaczało, że zamiast pełnej eskadry innych maszyn można było wystawić zaledwie jeden osłabiony klucz tych jednostek. Kiedy doszły do tego jeszcze przepychanki polityczne w Marynarce Wojennej Republiki Galaktycznej, kontrakt na Tempesty w końcu rozwiązano i zaprzestano produkcji tych myśliwców. Do służby zdążyło trafić ich zaledwie kilka eskadr...

I te maszyny były stopniowo wycofywane ze służby i trafiły na złomowiska z przeznaczeniem na części zamienne. Wraz z upływem czasu poszczególne egzemplarze tych spisanych na straty Tempestów zaczęły powoli - i nielegalnie - trafiać na czarny rynek. Proces ten znacząco wzmógł się po tym, jak do władzy doszło Imperium, które zaczęło wprowadzać kolejne obostrzenia dotyczące produkcji myśliwców kosmicznych na rynek prywatny. Z maszyn tych zaczęli coraz chętniej korzystać zarówno przestępcy, jak i najemnicy, a także Sojusz Rebeliantów. Szybki rozwój techniki wojennej podczas wojen klonów i po nich sprawił, że Tempesty stały się mocno przestarzałe, jednak tam, gdzie nie dało się znaleźć niczego innego, dalej służyły do działań wojennych nawet przeciw znacznie nowocześniejszym maszynom wroga. Niektóre egzemplarze dotrwały nawet do czasu bitwy o Yavin - kilka rebelianckich maszyn z Ord Bueri zostało przysłanych jako posiłki do bazy Sojuszu na Yavinie 4 po tym, jak jej własne eskadry zostały niemal całkowicie zniszczone podczas ataku na Gwiazdę Śmierci.

H-60 Tempest ogólnie rzecz biorąc nie był bombowcem zbyt udanym, jednak jego dziedzictwo przetrwało dłużej, niż można się było tego spodziewać. Na podstawie jego rozwiązań konstrukcyjnych stworzono bowiem maszynę dużo skuteczniejszą: rebelianckiego B-winga. Kilka egzemplarzy H-60 doczekało nawet w służbie Sojuszowi czasów, w których mogły ruszyć do walki ramię w ramię ze swoimi "potomkami".

Komentarz artystyczny Snivviański artysta; Pablo Hidalgo

Myśliwiec ten wygląda podejrzanie podobnie do transportowca typu Spiral. Przyczyna jest prosta - zarówno on, jak i Spiral powstały na podstawie tego samego szkicu koncepcyjnego - B-winga do MicroMachines.

Komentarz hermeneutyczny Tajemniczy człowiek w kapturze

Według The Force Unleashed Campaign Guide Tempesty opracowano parę dekad przed wojnami klonów. Według Stay on Target - dopiero pod ich koniec. Podobnie ma się kwestia załogi: pierwsze źródło podaje 4 osoby, drugie - tylko dwie... Uzbrojenie też zmieniono.

pełna nazwa: H-60 Tempest Heavy Bomber producent: Slayn & Korpil
polska nazwa: Ciężki bombowiec typu H-60 Tempest w slangu:
prędkość: 7 wytrzymałość: 160
w atmosferze: 950 km/h osłony: 50
hipernapęd: - zwrotność: 19
uzbrojenie:
  • 4 działka laserowe (sprzężone) o mocy 150
  • 2 wyrzutnie średnich rakiet (po 10 sztuk) o mocy 240
długość: ? m
rozpiętość:
załoga: 1-3 (w tym strzelcy: 1)
pasażerowie: -
ładowność: 0.11 t
cena (nowy): 175 000 kr
używany: 125 000 kr
w użyciu od / do: wojny klonów galaktyczna wojna domowa
Źródła:
  • Force Unleashed Campaign Guide
  • Complete Locations
  • Stay on Target
^ wróć do góry

Delta-7 Aethersprite

Delta-7 Aethersprite. Autor i źródło obrazka: prezent od Mikołaja
Delta-7 Aethersprite
(prezent od Mikołaja)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Lekki i szybki myśliwiec ogólnego przeznaczenia, przydatny szczególnie przy uzyskiwaniu i utrzymywaniu przewagi powietrznej. Zaprojektowany został w okresie bezpośrednio poprzedzającym wybuch wojen klonów przez zespół jednego z czołowych konstruktorów Starej Republiki - Walexa Blissexa i stanowił wersję rozwojową poprzedniego projektu - Delta-6, używanego w czasach kryzysu na Naboo. Cała ta linia powstała z inspiracji mistrza Saesee Tiina, który uważał, że Jedi potrzebują własnego korpusu myśliwskiego do wykonywania swoich misji w dalekich zakątkach Galaktyki i czas skończyć z pokątnym korzystaniem przez nich z wysłużonych nierzadko maszyn typu Cloakshape.

Krótko po konflikcie o Naboo do Świątyni Jedi na Coruscant dobudowano specjalne hangary z wysuwanymi ruchomymi platformami startowymi, na których mogło bazować kilkanaście do kilkudziesięciu nowych maszyn dyspozycyjnych, zarówno tych przypisanych do konkretnego Jedi, jak i ogólnodostpnych. Dobre osiągi i sympatyczny wygląd nowego myśliwca (inspirowany dawnymi Aurekami) spodobały się członkom Zakonu, którzy niebawem zaczęli używać tych maszyn do prywatnych rozjazdów i wykonywania cichych, dyskretnych misji - co oczywiście po pewnym czasie sprawiło, że Aethersprite zaczął być kojarzony z miłośnikami "agresywnych negocjacji" i do misji rzeczywiście dyskretnych nadawać się przestał.

Brak miejsca na pożywienie i inne zasoby konieczne do życia - a ten daje się odczuć na pokładzie Delty-7 - nie jest większym problemem dla Jedi, który może wejść w trans hibernacyjny znacznie obniżając spożycie w/w materiałów. Paliwa na normalne loty Aethersprite ma pod dostatkiem, sprawę poruszania się w nadprzestrzeni rozwiązano zaś przez dołączenie pierścienia z hipernapędem (klasy pierwszej) i dodatkowymi silnikami, produkowanego przez TransGalMeg Industries. W przypadku konieczności lądowania w niedostosowanych dla tej maszyny miejscach, pierścień ów może być pozostawiony na orbicie, z reguły odłącza się go też na czas walki czy podobnych wydarzeń. Dodatkowo w skrzydło myśliwca wbudowano robota astromechanicznego typu R-4P, który zajmuje się obliczaniem skoków nadprzestrzennych, niewielkimi naprawami w czasie lotu itp. Droid ten jest integralną częścią maszyny i nie może być wyjmowany; dopiero w późniejszym czasie stworzono wersję rozwojową myśliwca Aethersprite, nazwaną Delta-7B, w której powiększono nieco kadłub, dzięki czemu w jego części grzbietowej tuż przed kabiną pilota (a nie w skrzydle, jak dotychczas) znalazło się miejsce na gniazdo dla w pełni kompletnego i samodzielnego astromecha.

Z jednej strony, dzięki małym rozmiarom i dużej zwrotności, Delta-7 jest bardzo niebezpiecznym przeciwnikiem w walce kołowej, z drugiej zaś - niemal zupełnie nie nadaje się do przeprowadzania ataków na cięższe okręty wroga. Brak hipernapędu i bardzo ograniczona przestrzeń ładunkowa nie pozwalają też tej maszynie na dalsze rajdy w przestrzeń, przywiązując ją do macierzystej planety, stacji kosmicznej, okrętu - nosiciela myśliwców itp. Z tego względu poza Jedi mało kto zdecydował się na korzystanie z tego myśliwca - taki był zresztą cel producentów, którzy między innymi celowo zaprojektowali go tak, aby nie pasowały do niego części ogólnodostępne na rynku (co redukuje też niemal do zera ilość prób kradzieży tej maszyny z przeznaczeniem na części właśnie).

Poza modelem Aethersprite Delta-7B, w okresie wojen klonów powstało jeszcze kilka innych wariantów tego myśliwca, w większości testowanych w warunkach polowych przez Jedi, lub też wręcz opartych na osobiście przez nich wprowadzanych modyfikacjach. W ten sposób stworzono myśliwiec w wariancie pościgowym, który był w stanie osiągać prędkość 12 w kosmosie i do 1260 km/h w atmosferze, co czyniło go praktycznie niedoścignionym przez jakiekolwiek inne maszyny kosmiczne i sprawiło, że był regularnie wykorzystywany do misji, podczas których trzeba było przebić się przez blokadę wrogich sił. Z drugiej strony, do zadań wiążących się z prowadzeniem walki z myśliwcami przeciwnika, szczególnie z dużą ilością maszyn pilotowanych przez droidy, stworzono wersję Aethersprite o zwykłej prędkości, ale znacznie zwiększonej zwrotności - szacunkowo o około 20%. Wariant pościgowy kosztował 320 tys. kredytów (240 tys. w przypadku maszyny używanej), a przeznaczony do walki kołowej - odpowiednio po 10 tysięcy taniej - a więc znacznie więcej, niż jednostka podstawowa, co sprawiło, że żaden z nich nie stał się podstawowym standardem dla Aethersprite. Zwłaszcza, że na horyzoncie majaczyli już nowsi, skuteczniejsi następcy.

Do rycerzy Jedi korzystających z tej maszyny należeli między innymi Obi-Wan Kenobi (starł się tym myśliwcem ze Slave I Jango Fetta) i Anakin Skywalker (swojemu znacznie przebudowanemu Delta-7 nadał on imię Azure Angel). Na Aethersprite latali także Saesee Tiin - jego maszyna była znacząco dozbrojona i wyposażona we wbudowany hipernapęd klasy trzeciej - oraz Adi Gallia. Z czasem Jedi przesiedli się na nowo skonstruowaną maszynę Eta-2 Actis, natomiast kolejne modele z linii Delta (np. dwumiejscowy Delta-12 Skysprite) trafiły na otwarty rynek.

pełna nazwa: KSE Delta-7 Aethersprite Light Interceptor producent: Kuat Systems Engineering
polska nazwa: Lekki myśliwiec przechwytujący typu Delta-7 Aethersprite w slangu: -
prędkość: 9 wytrzymałość: 70
w atmosferze: 1150 km/h osłony: 30
hipernapęd: - zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 podwójne działka laserowe (sprzężone) o mocy 180
długość: 8 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.06 t
cena (nowy): 180 000 kr
używany: 145 000 kr
w użyciu od / do: przed wojnami klonów (22 BBY) wojny klonów (ok. 19 BBY)
Źródła:
  • Atak klonów
  • Clone Wars Campaign Guide
  • Complete Cross-Sections
  • New Essential Guide to Vehicles and Vessels
  • Starships of the Galaxy II
  • Gamer 9: Jedi Starfighter
  • Complete Locations
  • Clone Wars Incredible Vehicles
  • Essential Guide to Warfare
^ wróć do góry

V-19 Torrent

V-19 Torrent. Autor i źródło obrazka: Clone Wars (serial)
V-19 Torrent
(Clone Wars (serial))
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Tworzona na potrzeby Starej Republiki armia klonów nie mogła obejść się bez sił myśliwskich. Równolegle więc z okrętami typu Acclamator rozpoczęto w tajemnicy produkcję nowego typu myśliwców kosmicznych, mających wejść na wyposażenie powstających korpusów sił międzyplanetarnych. Tak narodził się verpińskiej konstrukcji uniwersalny myśliwiec klonów - V-19 Torrent.

Z początku maszyna ta miała pełnić przede wszystkim rolę eskorty kanonierek i jednostek desantowych podczas szturmów na powierzchnie planet. W związku z tym prędkość i zwrotność V-19 musiały być na tyle wysokie, a uzbrojenie na tyle silne, aby pozwolić na skuteczne zwalczanie myśliwców nieprzyjaciela oraz wrogich celów w atmosferze i na powierzchni. Zwiększeniu zwrotności w atmosferze i wytworzeniu dodatkowej siły nośnej znakomicie posłużyły skrzydła i statecznik pionowy o dużej powierzchni, składane w charakterystyczny sposób do lądowania. Mówi się, że to właśnie rozwiązanie zastosowane w Torrentach było inspiracją dla konstrukcji promu typu Theta, a później - Lambda.

Torrent szybko wykazał się uniwersalnością i zaczął służyć nie tylko jako eskorta desantu, ale również w roli myśliwca wsparcia pola walki, atmosferycznego czy ogólnej przewagi kosmicznej - i trafiać zaczął na pokłady coraz większej ilości okrętów liniowych, aż w końcu stał się de facto standardem. Było mu z tym zresztą o tyle łatwo, że Republika nie posiadała jeszcze w tym obszarze żadnego standardu...

Konstrukcja myśliwca ewoluowała w miarę jego testowania w rzeczywistych warunkach bojowych, a nawet i wcześniej. W pierwotnym projekcie umieszczono na przykład tak lubianą przez Verpinów ruchomą kabinę, która miała obracać się na mocowaniu podobnym do zastosowanego w promie T-6 czy, kilka dekad później, w B-wingach. Pomysł ten został wyeliminowany przed stworzeniem prototypu, ale kilka innych zmian pojawiło się dopiero w późniejszych seriach produkcyjnych. Za przykład może tu służyć sposób otwierania kokpitu - w niektórych wariantach podnoszonego, w innych zaś odsuwanego do przodu.

Po pierwszych doświadczeniach bojowych postanowiono również dodać Torrentowi nie przewidzianą w oryginalnym projekcie możliwość podróży w nadprzestrzeni, aby pozwolić mu na udział w misjach eskortowych i na towarzyszenie jednostkom bojowym pozbawionym hangarów. Nie posiadające hipernapędu V-19 przystosowano więc do użycia z pierścieniami nadprzestrzennymi produkcji TransGalMeg, co jednak było rozwiązaniem taktycznie niepewnym i groziło utratą maszyn i ich pilotów w przypadku zniszczenia tego "zewnętrznego" hipernapędu. Dlatego wszystkie nowo produkowane maszyny zaczęto już seryjnie wyposażać w wewnętrzny, zintegrowany napęd nadprzestrzenny.

Myśliwiec typu Torrent nie jest wyposażony w osłony, posiada jednak przyzwoity pancerz i zwrotność pozwalającą mu unikać trafienia przez przeciwnika. Liczono, że masowa produkcja zarówno samych maszyn, jak i ich pilotów - klonów, sprawi, że model taki okaże się efektywniejszy od konstruowania droższych pojazdów wyposażonych w osłony. Podobna filozofia przyświecała później doktrynie imperialnej przy produkcji TIE, w których rozwinięto ją jeszcze bardziej - TIE/ln jest od Torrenta jeszcze szybszy i jeszcze mniej odporny. Ponadto V-19, w przeciwieństwie do wczesnych TIE, posiada silne jak na swoje czasy uzbrojenie, zwiększające jego wielozadaniowość. Podczas gdy broń energetyczna jest w zupełności wystarczająca do eliminowania wrogich myśliwców kosmicznych czy atmosferycznych, przenoszone na pokładzie rakiety pozwalają skutecznie użyć go przeciw okrętom liniowym.

Maszyna napędzana jest przez trzy silniki jonowe: dwa standardowe w gondolach zintegrowanych z kadłubem, trzeci zaś - będący hybrydą jonowo-repulsorową - obsadzony w dolnym skrzydle. Gdy płat ten jest składany do lądowania, silnik ląduje w pozycji "tyłem naprzód", co jednak nie było problemem verpińskich techników - urządzenie zaprojektowano tak, aby było ono w stanie całkowicie odwrócić swój ciąg i dostarczać napędu nawet i w takiej pozycji.

Pewną niedogodnością konstrukcyjną jest umieszczenie zbiorników z paliwem w bezpośrednim sąsiedztwie kabiny pilota, przez co trafienie może nie dać mu nawet szansy na skorzystanie z fotela wyrzucanego. Przy tak gęstym upakowaniu oprzyrządowania wewnątrz kadłuba nie udało się jednak wypracować innego rozwiązania. Wnętrze skrzydeł zajęte jest na przykład przez mechanizmy ich rozkładania, zapasowe ogniwa energetyczne oraz kondensatory zasilające działka laserowe, przód kadłuba zajmują zaś nie tylko wyrzutnie rakiet i aparatura komputerowa, ale także systemy wykrywania bliskiego zasięgu (te dalekiego zasięgu wyrzucono na koniec środkowego płata) i kilka dodatkowych zapasowych ogniw energetycznych przeznaczonych na czarną godzinę.

Pierwsze Torrenty, jeszcze z serii testowej, wykorzystane zostały podczas bitwy o Geonosis, a już wkrótce produkcja seryjna ruszyła pełną parą. Pewnym problemem okazał się niespodziewanie brak odpowiedniego przeszkolenia klonów do pilotowania tej maszyny. Ogólny trening z Kamino okazał się bowiem niewystarczający, szczególnie jeśli chodzi o odpowiednie dobieranie konfiguracji ruchomych skrzydeł V-19 i radzenie sobie z wynikającą z tego zmienną charakterystyką lotu. W związku z tym myśliwce wchodziły do służby stopniowo, w miarę kwalifikowania na nich kolejnych pilotów.

Eskadry Torrentów często prowadzone były do akcji przez dowodzących nimi Jedi na pokładach myśliwców Aethersprite, a potem - Actis. Formacje takie znakomicie sprawdzały się w niszczeniu dużych ilości bezpilotowych myśliwców Separatystów. V-19 wzięły udział między innymi w bitwach o Muunilinst oraz Rendili i - mimo sukcesywnego zastępowania ich przez ARC-170 w późniejszych latach wojen klonów - niektóre dotrwały w służbie aż do czasów powstania Imperium.

Komentarz hermeneutyczny Tajemniczy człowiek w kapturze

The Clone Wars: Incredible Vehicles podaje długość tego mysliwca jako 12,42 metra, ponieważ jednak pozycja ta ogólnie nie trzyma się w tych kwestiach wartości ustalonych przez wszystkie dotychczasowe źródła, podajemy tę wartość tylko na marginesie.

pełna nazwa: Slayn & Korpil V-19 Torrent producent: Slayn & Korpil
polska nazwa: myśliwiec V-19 Torrent w slangu: -
prędkość: 8 wytrzymałość: 100
w atmosferze: 1150 km/h osłony: -
hipernapęd: 1 zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 działka blasterowe o mocy 150
  • 2 wyrzutnie rakiet (po 3 pociski) o mocy 240
długość: 6 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.07 t
cena (nowy): 135 000 kr
używany: 70 000 kr
w użyciu od / do: wojny klonów (22 BBY) wojny klonów (ok. 19 BBY)
Źródła:
  • Wojny klonów (serial rysunkowy)
  • Starships of the Galaxy II
  • Clone Wars Incredible Vehicles
^ wróć do góry

Eta-2 Actis

Eta-2 Actis. Autor i źródło obrazka: zbiory autora
Eta-2 Actis
(zbiory autora)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

W miarę rozwijania się działań wojennych między siłami Republiki a Separatystami, szybkiemu rozwojowi ulegała też technika wojenna. Dosięgło to także maszyn używanych przez rycerzy Jedi.

Actis to niemal w prostej linii rozwinięcie Delty-7 Aethersprite. Zaprojektowana na podstawie doświadczeń zebranych podczas pierwszych miesięcy kampanii wojennych, a w szczególności modyfikacji wprowadzonych do swojego myśliwca przez Anakina Skywalkera, Eta-2 jest mniejsza, ale równocześnie sprawniejsza i lepiej uzbrojona od swojego poprzednika. Przy jej konstrukcji postawiono przede wszystkim na szybkość, moc i zwrotność, aby zaś osiągnąć możliwie najlepsze parametry w tych dziedzinach, zdecydowano się zrezygnować z wielu systemów pokładowych, które byłyby niezbędne "zwykłemu" pilotowi, nie są natomiast konieczne dla Jedi. Stąd Actis nie posiada zaawansowanych systemów wykrywania (Jedi zamiast nich używa Mocy), nawigacyjnych (jw.), ani osłon (ten brak jest rekompensowany przez nadnaturalny refleks Jedi oraz wysoką zwrotność myśliwca).

Ilość ciepła wytwarzanego przez silniki, generatory i uzbrojenie Actisa jest tak duża, że konieczne okazało się zastosowanie specjalnych systemów chłodzenia, z których najbardziej widoczne to rozkładane podczas walki boczne panele radiatorów. Charakterystyczną cechą jest też pokaźne jak na jednostkę tego typu uzbrojenie - w sumie cztery działka, w tym dwa jonowe, pozwalające na unieruchomienie celu bez jego niszczenia.

W późniejszych miesiącach wojny niektóre myśliwce poddawano dodatkowym modyfikacjom, instalując zamiast dział jonowych wyrzutnię pocisków rakietowych. Co prawda Actis mógł być wypozażony jedynie w cztery rakiety, dawały mu jednak one dodatkową siłę przebicia w kluczowych momentach walki. Ponadto, wyciągając wnioski z historii Aethersprite, jeszcze przed otrzymaniem pierwszych informacji z pola walki rozpoczęto przygotowywanie dwóch dodatkowych wariantów Actisa: wersji o zwiększonej zwrotności (znów o około 20 procent) oraz o wzmocnionym o około 10% opancerzeniu, które miało pozwolić mu na skuteczne wypełnianie zadań taktycznych w obliczu zagrożenia atakiem dużej liczby zróżnicowanych jednostek wroga. Wariant "pancerny" nie był specjalnie ceniony aż do momentu bitwy o Coruscant, gdzie okazał się jednak całkiem przydatny, natomiast wariant "zwrotny" zaczął być sukcesywnie wprowadzany do linii już kilka miesięcy po premierze wersji podstawowej. Actis opancerzony kosztował 320 tysięcy kredytów (używany - 240 tys.), a myśliwiec z poprawioną zwrotnością - odpowiednio 310 i 230 tysięcy, co w porównaniu z cenami bazowymi nie stanowiło takiej znowu wielkiej różnicy i pozwoliło na szersze rozpowszechnienie się tych maszyn.

Actis, podobnie jak jego poprzednik, nie posiada wbudowanego hipernapędu i musi korzystać z dodatkowego dołączanego pierścienia z silnikami nadświetlnymi. W konstrukcji tego myśliwca widoczne są już trendy, które później zaowocują szerszym wprowadzeniem do służby w siłach Imperium maszyn z rodziny TIE: podobnie jak Eta-2 lekkich i szybkich, ale posiadających jedną wadę - brak Jedi za sterami. Ciekawostką jest, że na przykład komputer celowniczy wykorzystany w TIE był praktycznie tym samym, który stworzono dla Ety-2.

Maszynami typu Actis latali pod koniec wojen klonów między innymi Obi-Wan Kenobi oraz Anakin Skywalker - wykorzystali je między innymi do przeprowadzenia niekonwencjonalnego abordażu okrętu flagowego generała Grievousa podczas ataku Separatystów na Coruscant.

pełna nazwa: KSE Eta-2 Actis producent: Kuat Systems Engineering
polska nazwa: Myśliwiec Jedi typu Eta-2 Actis w slangu: -
prędkość: 12 wytrzymałość: 70
w atmosferze: 1500 km/h osłony: -
hipernapęd: - zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 działka laserowe (sprzężone) o mocy 150
  • 2 działka jonowe (sprzężone) o mocy 120
długość: 5.47 m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.06 t
cena (nowy): 290 000 kr
używany: 140 000 kr
w użyciu od / do: wojny klonów (ok. 20 BBY, prototyp ok. 21 BBY) galaktyczna wojna domowa
Źródła:
  • Starships of the Galaxy II
  • Zemsta Sithów
^ wróć do góry

Alpha-3 Nimbus ('V-wing')

Alpha-3 Nimbus ('V-wing'). Autor i źródło obrazka: Zemsta Sithów, Lucasfilm
Alpha-3 Nimbus ('V-wing')
(Zemsta Sithów, Lucasfilm)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Myśliwiec typu Nimbus, nazywany także V-wingiem (nie mylić z noszącym oficjalnie to miano śmigaczem atmosferycznym z czasów Nowej Republiki), to kolejna lekka maszyna wyprodukowana przez KSE. Zaprojektowana przez Walexa Blissexa i inspirowana myśliwcami budowanymi dla Jedi, ostatecznie produkowana była w wielkich ilościach na potrzeby floty Starej Republiki jako myśliwiec kosmiczny krótkiego zasięgu.

Myśliwiec ten osiągami przypomina swoich poprzedników, otrzymał jednak lekkie osłony, które zwiększają jego odporność w starciach. Przede wszystkim jednak zainstalowano na nim potężne silniki podświetlne, pozwalające na osiąganie prędkości przewyższającej szybkość wszystkich współczesnych mu maszyn, a także większości z późniejszych epok, co uczyniło z niego bardzo dobry myśliwiec eskortowy i przechwytujący. Aby rozproszyć energię cieplną generowaną przez systemy pokładowe, Nimbus, podobnie jak Actis, posiada wysuwane panele radiatorów, mające ułatwić chłodzenie płatowca w warunkach bojowych. W rezultacie wysoki poziom emisji cieplnych ułatwia wykrycie tej maszyny z dużych odległości, co w połączeniu ze zredukowaną siłą ognia sprawia, że V-wingi niespecjalnie nadają się do misji szturmowych - typowym zadaniem dla nich są raczej misje eskortowe i obronne, w których mogą wykorzystać przewagę prędkości do niszczenia napastników z dala od bronionych obiektów. Wyjątkiem od tych zastosowań są szybkie ataki typu "uderz i odskocz", gdzie Nimbusy polegały na swojej szybkości, by przedrzeć się przez nieprzygotowaną obronę wroga i dosięgnąć jakiegoś ważnego strategicznie celu. Z myślą o takich rajdach w późniejszym okresie dozbrojono je w pojedynczą wyrzutnię rakiet z zapasem czterech pocisków.

Alpha-3 nie ma jednak hipernapędu i samodzielne podróże w nadprzestrzeni może wykonywać jedynie dzięki dostosowaniu do korzystania ze zunifikowanych pierścieni hipernapędu - podobnie, jak chociażby myśliwce Delta-7 czy wczesne Torrenty. W nawigacji oraz w naprawach pokładowych pilota wspierać może droid astromechaniczny, jednak ze względu na konieczność oszczędzania miejsca V-wing nie jest przystosowany do korzystania z jednostek uniwersalnych w rodzaju R2 czy R3. Zamiast tego we współpracy z z Industrial Automaton KSE zaprojektowało dla niego dedykowanego droida serii Q7, który kształtem przypomina kulę o średnicy metra i porusza się na wbudowanych repulsorach, co zresztą znakomicie ułatwiło proces ładowania go na pokład myśliwca. Droidy te zresztą okazały się wyjątkowo nieudane i większość trafiła na złom raczej prędzej niż później.

Maszyny typu Nimbus, pilotowane przez klony, wykorzystywane były głównie w eskadrach broniących krążowników typu Venator oraz baz orbitalnych i planetarnych. Doskonale radziły sobie z bezpilotowymi droidami-sępami Separatystów, co było jednym z czynników, które sprowokowały wprowadzenie do służby myśliwca typu Tri. Przez pewien czas Imperator latał swoim osobistym promem w eskorcie właśnie tych maszyn. Za czasów Imperium Nimbusy stopniowo zastępowane były przez maszyny typu TIE.

pełna nazwa: Alpha-3 Nimbus producent: Kuat Systems Engineering
polska nazwa: Myśliwiec typu Alpha-3 Nimbus w slangu: V-wing
prędkość: 12 wytrzymałość: 60
w atmosferze: 1450 km/h osłony: 30
hipernapęd: - zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 podwójne działka laserowe (sprzężone) o mocy 90
długość: ? m
rozpiętość:
załoga: 1
pasażerowie: -
ładowność: 0.06 t
cena (nowy): 102 500 kr
używany: 45 000 kr
w użyciu od / do: wojny klonów (19 BBY) galaktyczna wojna domowa
Źródła:
  • Complete Cross-Sections
  • Labirynt zła
  • Zemsta Sithów
  • Stay on Target
^ wróć do góry

ARC-170 (ARC-170 Fighter)

ARC-170. Autor i źródło obrazka: zbiory autora
ARC-170
(zbiory autora)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

Zbudowany w zupełnie odmiennej filozofii, niż maszyny KSE produkowane dla Jedi, ARC-170 to ciężki myśliwiec szturmowy i przewagi powietrznej. Maszyna ta, stworzona przez Incom i Subpro dla regularnych sił kosmicznych Starej Republiki, posiada bardzo solidną konstrukcję, wyposażona jest w silny pancerz i osłony, a jej załoga składa się z dwóch pilotów (z których drugi jest równocześnie operatorem uzbrojenia) oraz tylnego strzelca, który ma za zadanie usuwać wszelkie zagrożenia, jakie mogą grozić z tamtego kierunku temu niezbyt zwrotnemu myśliwcowi.

W odróżnieniu od większości myśliwców swojej ery, ARC-170 jest seryjnie wyposażony we wbudowany hipernapęd (klasa 1.5). Na jego pokładzie znalazło się też miejsce na droida astromechanicznego, który podróżuje tam w charakterze nawigatora oraz podręcznego mechanika do przeprowadzania napraw w czasie lotu. Charakterystycznego kształtu nadają temu myśliwcowi płaty skrzydeł - po trzy z każdej strony. Poza stanowieniem punktów mocowania dla głównego uzbrojenia, spełniają one potrójną funkcję: polepszają osiągi statku w atmosferze, zapewniają dodatkową powierzchnię chłodzenia, a także są bazą dla emiterów osłon, które dzięki temu mogą w skuteczniejszy sposób okrywać całą maszynę. Skrzydła te sprawiają też, że ARC-170 jest podobny do swojego krewniaka - Z-95, a także do swego dużo późniejszego następcy - produkowanego już indywidualnie przez Incom X-winga.

Zgodnie ze swoją nazwą, ten "myśliwiec agresywnego zwiadu" mimo swojej skuteczności jako jednostka przewagi powietrznej oraz uderzeniowa jest także maszyną zwiadowczą - zarówno do działań dyskretnych, jak i do rozpoznania walką. Do takich zadań ARC-170 wyposażony został w zaawansowaną aparaturę wykrywającą, umieszczoną w bulwiastym nosie maszyny. Posiadając zaopatrzenie na pięć dni normalnego działania, może on przez taki czas pozostawać na patrolu w stanie pełnej gotowości bojowej lub śledzić wykrytego wcześniej przeciwnika. Załoga myśliwca zazwyczaj w takim przypadku śpi na zmianę, tak, aby jej czuwający członek mógł w każdej chwili obudzić pozostałych i w krótkim czasie wkroczyć do akcji. ARC-170 odegrały też znaczącą rolę w kampanii przeciw Separatystom na obszarach Zewnętrznych Rubieży. Pełniły tam z reguły rolę maszyn szturmowych, atakując pod eskortą lekkich Eta-2 oraz Alpha-3 okręty i ufortyfikowane obiekty naziemne Separatystów. Piloci tych myśliwców, we Flocie Otwartego Okręgu często rekrutujący się spośród ochotników pochodzących z sił obronnych Republiki, nierzadko wybierani byli później, już za czasów Imperium, na wzorce nowych linii klonów-pilotów.

Główną wadą ARC-170 było to, że jako konstrukcja w wielu aspektach pionierska i wykorzystująca zaawansowane technologie, okazał się on bardzo kosztowny w eksploatacji - nie wspominając już o kosztach szkolenia trzyosobowej załogi i fakcie, że taką ilością personelu można obsadzić trzy lżejsze maszyny. Po nastaniu Imperium i wprowadzeniu do linii maszyn TIE myśliwce te zostały więc szybko wycofane i złomowane. Rebelia przejęła część ARC-170, jednak z wielu zrezygnowała ze względu na wysokie koszty i problemy z utrzymaniem tych maszyn w stanie gotowości.

pełna nazwa: ARC-170 Aggressive Reconnaissance Starfighter producent: Incom Industries/Subpro Corporation
polska nazwa: Myśliwiec rozpoznania bojem ARC-170 (myśliwiec klonów) w slangu: -
prędkość: 8 wytrzymałość: 150
w atmosferze: 1050 km/h osłony: 50
hipernapęd: 1.5 zwrotność: ?
uzbrojenie:
  • 2 działka laserowe (sprzężone) o mocy 180
  • 2 działka laserowe (tył, sprzężone) o mocy 150
  • 2 wyrzutnie torped protonowych (6 pocisków) o mocy 270
długość: 14.5 m
rozpiętość:
załoga: 3 (w tym strzelcy: 1)
pasażerowie: -
ładowność: 0.11 t
cena (nowy): 155 000 kr
używany: 70 000 kr
w użyciu od / do: wojny klonów galaktyczna wojna domowa
Źródła:
  • Complete Cross-Sections
  • Labirynt zła
  • Millennium Falcon
  • Zemsta Sithów
  • Essential Guide to Warfare
^ wróć do góry

Y-wing BTL-B

Y-wing BTL-B. Autor i źródło obrazka: zbiory autora
Y-wing BTL-B
(zbiory autora)
link bezpośredni dodaj do porównywarki

BTL-B Y-wing to protoplasta szeroko wykorzystywanego przez Sojusz Rebeliantów myśliwca BTL-S3 Y-wing oraz jego wersji Longprobe, a równocześnie w swoim czasie najnowocześniejszy myśliwiec Starej Republiki. Wprowadzony do akcji podczas wojen klonów, szybko zyskał sławę maszyny solidnej, uniwersalnej i potrafiącej wyrządzić sporo szkód przeciwnikowi.

BTL-B charakteryzuje się opływowymi kształtami poprawiającymi jego osiągi podczas lotu w atmosferze, a szeroki kadłub poza zapewnianiem stateczności dostarcza dużo miejsca na niezbędne systemy pokładowe oraz uzbrojenie, co pozwala tej maszynie wziąć na pokład przyzwoity zapas 10 torped protonowych (maszyna może też zamiast nich przenosić bomby). Inną charakterystyczną cechą tej konstrukcji jest umieszczona za kabiną pilota obrotowa wieżyczka wyposażona w działka jonowe. Drugi pilot, pełniący w istocie przede wszystkim rolę strzelca pokładowego, siedzi w jej wnętrzu i obraca się wraz z nią. W kolejnych modelach zdecydowano się odejść od tego rozwiązania na rzecz wariantu kabiny typu tandem, gdzie drugi pilot otrzymał pełnoprawną kabinę pozwalającą mu na współpilotowanie myśliwca, siedział twarzą w kierunku lotu, a działka jonowe obsługiwał zdalnie.

W razie potrzeby maszyna może też być zmodyfikowana tak, aby dało się pomieścić na jej pokładzie kilku pasażerów, istnieje też możliwość przekonfigurowania jej w wariant zwiadowczy.

Jako pierwsze ogniwo dłuższej serii rozwojowej, BTL-B charakteryzuje się oczywiście parametrami nieco słabszymi, niż jego następcy. Dopiero wykorzystanie bojowe tego myśliwca pozwoliło odkryć kilka dotykających go bolączek - przede wszystkim dość dużą sylwetkę, szczególnie z góry, która czyniła go dość łatwym celem zarówno dla urządzeń wykrywających, jak i dla wrogiego uzbrojenia. W kolejnych modelach kadłub Y-winga dość znacznie więc okrojono, a dzięki postępującej miniaturyzacji systemów pokładowych nie pociągnęło to za sobą konieczności redukcji wyposażenia maszyny. W okresie galaktycznej wojny domowej nawet i tego jednak okazało się zbyt wiele, w związku z czym praktycznie wszyscy użytkownicy Y-wingów pozbawili je dużej części poszycia kadłuba, co znakomicie ułatwiało naprawy i zmniejszyło problemy z przegrzewaniem się myśliwców podczas intensywnej eksploatacji.

Po raz pierwszy prototypowe myśliwce typu Y użyte zostały bojowo przez grupę uderzeniową Anakina Skywalkera podczas polowania na Malevolence - krążownik typu Subjugator i sprawiły się tam lepiej niż zadowalająco. W kolejnych latach Koensayr sukcesywnie zwiększał liczbę produkowanych egzemplarzy tej maszyny, a gdy Republika przekształciła się w Imperium, które stawiało na myśliwce TIE, głównym odbiorcą Y-winga stał się sektor prywatny - zarówno jego legalna, jak i ta mniej praworządna część.

pełna nazwa: BTL-B (S1) Y-wing Assault Starfighter producent: Koensayr Corporation
polska nazwa: Myśliwiec szturmowy typu Y, Y-wing {Y-łing} w slangu: wishbone - proca
prędkość: 6 wytrzymałość: 110
w atmosferze: 950 km/h osłony: 20
hipernapęd: 2 zwrotność: [22]
uzbrojenie:
  • 2 średnie działka laserowe (sprzężone) o mocy 120
  • 2 działka jonowe (wieżyczka, sprzężone) o mocy 120
  • 2 wyrzutnie torped (10 sztuk) o mocy 270
długość: 23.04 m
rozpiętość:
załoga: 2 (w tym strzelcy: 1)
pasażerowie: -
ładowność: 0.13 t
cena (nowy): 127 000 kr
używany: 63 000 kr
w użyciu od / do: wojny klonów galaktyczna wojna domowa
Źródła:
  • Wojny klonów (serial)
  • Clone Wars Campaign Guide
  • Official Starships and Vehicles Collection 12
  • Clone Wars Incredible Vehicles
  • Essential Guide to Warfare
^ wróć do góry
Reklama: Twoje Imperium i Twój Wookiend

<<  wróć na główną ^ wróć do góry