24 lata, 558 opisów statków kosmicznych

Generator pola grawitacyjnego

Generator pola grawitacyjnego (Gravity Well Generator). Źródło obrazka: zbiory autora

Generator pola grawitacyjnego jest podstawową i najbardziej zaawansowaną bronią blokadową mającą na celu uniemożliwienie wrogowi podróży w nadprzestrzeni. Wcześniej wykorzystywano w tym celu asteroidy, bryły lodowe czy inne masy sztucznego lub naturalnego śmiecia kosmicznego umieszczanego na trasach przelotów, albo też miny grawitacyjne, jednak było to rozwiązanie dużo mniej wygodne i skuteczne. Śmieci i miny trzeba bowiem rozmieszczać w odpowiednich miejscach a potem zbierać, co zajmuje dużo czasu i angażuje znaczną ilość środków (stworzono również kwantowe przerywacze zero-pola hipernapędu, które jednak potrzebowały zbyt wiele mocy i niszczyły hiperpole nie tylko jednostek wroga, ale i własnych). Tymczasem generator można wyłączać i włączać na zawołanie, a od czasu zainstalowania tych urządzeń na okrętach wojennych są one również względnie łatwe do przemieszczania w przestrzeni.

Generatory pola grawitacyjnego nie wytwarzają, wbrew swojej nazwie, pola grawitacyjnego, ani nie są w stanie przyciągać czy odpychać innych jednostek. Ich rolą jest emitowanie fal, które symulują cień grawitacyjny ciała niebieskiego o znaczącej masie - takiego, które uniemożliwiałoby podróż w nadprzestrzeni i groziło tragiczną w skutkach kolizją. Oszukane przez ten system czujniki statków kosmicznych reagują na wejście w taki "obszar grawitacji" awaryjnym odcięciem hipernapędu, co w najlepszym razie skutkuje awaryjnym wyjściem podróżującej w nadprzestrzeni jednostki do zwykłej przestrzeni, a w najgorszym doprowadzić może do katastrofalnego w skutkach przeciążenia lub zniszczenia systemów napędu i sterowania statku. Te same czujniki i wbudowane na stałe systemy blokadowe uniemożliwiają wejście w nadprzestrzeń statkom, które będąc w rzeczywistej przestrzeni znalazły się w polu oddziaływania takich generatorów.

Generatory studni grawitacyjnej po raz pierwszy wkroczyły na pole walki kosmicznej podczas wojen mandaloriańskich, krótko przed rokiem 3692 BBY. Dzięki miniaturyzacji ich rozmiarów, jak i redukcji poboru mocy, Zabrakom pracującym na rzecz Republiki udało się skonstruować urządzenia możliwe do zainstalowania na pokładach gwiezdnych krążowników. Okręty typu Interdictor odegrały ważną rolę w blokowaniu postępów sił mandaloriańskich czy w przygotowywaniu zasadzek na ich konwoje.

W ciągu następnych dekad znacznie udoskonalono jednak systemy wykrywające, które zaczęły radzić sobie z odróżnianiem sztucznej studni grawitacyjnej od prawdziwej. Technologia sztucznego cienia masy zanikła więc niemal zupełnie i na szerszą skalę została wykorzystana dopiero przez siły Imperium Galaktycznego. Nowe generatory emitowały pole będące w zasadzie nie do odróżnienia od rzeczywistych fenomenów fizycznych, ale były również dużo bardziej skomplikowane, większe i cięższe od swoich dalekich przodków, a także zużywały zatrważająco dużo energii. Dlatego do ich przenoszenia skonstruowano specjalne typy okrętów, nie zajmujących się za bardzo innymi zadaniami: początkowo CC-2200 Detainer i fregaty CC-7700, aż w końcu krążowniki przechwytujące typu Immobilizer. Później zarówno Imperium, jak i Nowa Republika wykorzystywała do przenoszenia generatorów kadłuby Gwiezdnych Niszczycieli typu Imperial, jednak w tym wypadku chodziło tu już tylko o zapewnienie nosicielowi większej siły bojowej w starciu konwencjonalnym - technologia przechwytywania nie różniła się niczym od tej z Im-418.

W późniejszym czasie rozwinięto również środki obrony przed symulowanym polem grawitacyjnym - bakurańska technologia HIMS, wykorzystana w 18 ABY podczas bitwy o stacje Centerpoint, pozwalała na przedłużanie lotu w nadprzestrzeni przez obszar pokryty cieniem przechwytującym niejako siłą rozpędu, wytwarzając własne, specyficzne bąble hiperpola.

link bezpośredni ^ wróć do góry
SFS G7-X Gravity Well Projector
siła: - zasięg: 150 cena: 50000
system naprowadzania: 18 w atmosferze: - km masa: ? t
Reklama: Tusken Reader

<<  wróć na główną ^ wróć do góry